MANIAK WE WSTĘPIE
![]() |
Ostatni sezon "Dextera" dobiegł końca w zeszłą niedzielę |
Zanim włożyłem pierwszą płytę do odtwarzacza, minęło kilka tygodni. Wreszcie usiadłem wygodnie, zgasiłem światło, by spotęgować atmosferę i... nie odchodziłem od ekranu, póki nie obejrzałem wszystkiego. Kiedy skończyłem seans, zdążył się już ukazać cały sezon trzeci (zdecydowanie najsłabszy), a następne oglądałem już na bieżąco.
Tym serialem był "Dexter".
Przez siedem, nie zawsze równych poziomem sezonów, śledziłem, jak najsympatyczniejszy seryjny morderca robi swoje i inteligentnie unika wymiaru sprawiedliwości. Nadszedł wreszcie sezon ósmy, ostatni w historii "Dextera".
MANIAK O SCENARIUSZU
![]() |
Początkowo główny wątek skupiał się na postaci dr Evelyn Vogel |
Bardzo dobrze rozegrano też wątek Debry. Działania z końcówki sezonu siódmego mocno odbiły się na jej psychice, pozostawiając głęboką ranę. Początkowo pokazano to wiarygodnie i ciekawie.
Niestety, po kilku pierwszych odcinkach, nagle skreślono to, co w nich budowano. Debra magicznie poradziła sobie z traumą; Vogel przestała fascynować, a coraz bardziej irytować; a z możliwości przyjrzenia się wczesnym etapom kształtowania Dextera szybko zrezygnowano. Natychmiast wprowadzono kolejne wątki: zaserwowano krótką powtórkę z sezonu trzeciego, która wypadła jeszcze gorzej niż wtedy; następnie wzorowano się nieco na sezonie czwartym - również z kiepskim skutkiem.
![]() |
Namnożyło się wątków obyczajowych |
Największym grzechem scenariuszy do odcinków sezonu ósmego nie jest jednak powielanie schematów z poprzedniego sezonu czy okazjonalna nuda. Są nim rażące uproszczenia i zaniedbania, służące tylko po to, by popchnąć fabułę do przodu. Rozumiem doskonale, że takie są czasami potrzebne, by zwyczajnie widza nie zanudzić. Tutaj jednak przesadzono w drugą stronę, jakby twórcy zupełnie nie wierzyli w inteligencję widzów.
Nie jest oczywiście tak, że poza pierwszymi odcinkami nie dało się znaleźć żadnych pozytywnych aspektów scenariuszy.
![]() |
Ostatni odcinek naprawia złe wrażenie |
I wreszcie ostatni odcinek całego serialu. Budzi on wiele kontrowersji, a opinie na jego temat są mocno podzielone. Każdy zgodzi się natomiast z jednym stwierdzeniem - to był odcinek inny niż dotychczasowe i mocno wyróżniał się na tle kolejnych części sezonu ósmego. Mnie bardzo się spodobał i poprawił nieco moje mniemanie o ostatniej serii produkcji. Był pełen emocji, ciekawych zwrotów akcji, a ostatnie sceny, które chyba najbardziej podzieliły fanów produkcji, wydały mi się sensowne i pokazały, że Dexter umie wyciągać wnioski ze swoich działań. Wybrał dla siebie los trudny i ciężki, unikając jednocześnie najłatwiejszej i najbardziej oczywistej decyzji.
MANIAK O REŻYSERII
![]() |
Reżysersko bywało różnie |
Świetnie sprawdził się Keith Gordon ("Dochodzenie"), reżyser odcinka pierwszego, jednego z najlepszych w tym sezonie. Bardzo dobrze operował napięciem, dramatyzmem i znakomicie pokierował całą ekipą. Dobry był również Michael C. Hall (czyli serialowy Dexter), odpowiadający za odcinek drugi, w którym poznajemy sekret dr Vogel. Znakomitą pracę przy finałowym odcinku wykonał Steve Shill ("Rodzina Soprano", "Dynastia Tudorów"), wyciskając ze scenariusza jak najwięcej się dało i nadając dość oryginalny ton całości. Reszta reżyserów, pracująca przy "Dexterze" spisała się albo poprawnie (Ernest Dickerson, Stefan Schwartz), albo kiepsko (Romeo Tirone, John Dahl, Alik Sakharov, Holly Dale).
MANIAK O AKTORACH
![]() |
Michael C. Hall kontynuuje dotychczasową pracę |
Michael C. Hall jako Dexter kontynuował, to co robił do tej pory. W zadziwiająco dobry sposób udało mu się zbudować postać seryjnego mordercy tak, żeby jednocześnie wypadała wiarygodnie i dała się lubić. Świetnie uwidocznił fakt, że Dexter to człowiek, który w relacjach z większą liczbą ludzi udaje wszelkie odruchy czy reakcje. Widać to na ekranie i jak najbardziej da się to kupić. Prawdziwy popis umiejętności Hall dał jednak w ostatnim odcinku. Poszedł w nim na całość. Nadal widzę przed sobą wiele scen z jego udziałem.
![]() |
Carpenter daje prawdziwy popis |
Nie sposób nie napisać także o dr Evelyn Vogel, granej przez Charlotte Rampling (znanej przez niektórych z "Werdyktu" czy "Basenu"). Aktorka stworzyła bardzo dobrą kreację nieco stukniętej neurospychiatry i hipnotyzowała za każdym razem, gdy pojawiła się na ekranie, nawet w tych mniej ciekawych scenach.
![]() |
Pięknej Yvonne Strahovsky zabrakło pazura |
Pozytywne wrażenie zrobił na mnie Darri Ingolfsson jako Oliver Saxon. Dzięki roli aktor mógł pokazać prawdziwą gamę możliwości, co zrobił i mało tego - był niezwykle wiarygodny.
Stała obsada czyli David Zayas (Angel Batista), Aimee Garcia (Jamie Batista), C. S. Lee (Vince Masuka), Desmond Harrington (Joey Quinn) i James Remar (Harry Morgan) wypadła standardowo. Żadne z nich za bardzo się nie wybiło, ale też nie zagrało okropnie, kreując takie postaci, jakie od zawsze lubiłem. Poprawny występ zaliczył także dziecięcy aktor, Jadon Wells, wcielający się w Harrisona.
MANIAK O TECHNIKALIACH
![]() |
Efekty komputerowe w ostatnim odcinku nie były najwyższej jakości |
Szczególnie odstawał finałowy odcinek, w którym doświadczymy więcej efektów komputerowych. Niestety, jak to zazwyczaj w telewizji bywa, nie były to efekty powalające i choć nie było tak źle jak w polskim "Wiedźminie" (ten smok straszy mnie do dzisiaj), to zamiast opadu szczęki, wygenerowany komputerowo huragan budził raczej uśmiech politowania. Oczywiście rozumiem, że jest to serial telewizyjny, który nie dysponuje niebotycznie dużym budżetem, ale mimo wszystko pewne rzeczy dało się zrobić lepiej. Poza tym, to tylko małe zażalenia, bo biorąc pod uwagę całość, to technicznie stała ona na wysokim poziomie.
MANIAK OCENIA
Ocena ósmego sezonu "Dextera" sprawia mi niemały problem i to pomimo to, że w mojej blogowej skali są tylko trzy oceny. Gdzieś tam głęboko chciałbym mu postawić DOBRY, ale to raczej z sentymentów. Kilka odcinków mocno mnie wkurzyło, dlatego jakaś część mnie chciałaby też wystawić KIEPSKI. Ale wtedy nie byłoby to sprawiedliwe. Pozostaje mi zatem pogodzić te dwa, targające mną uczucia (rany, jak to dramatycznie zabrzmiało) i podjąć taki wybór: całość sezonu ósmego dostaje mocny:
![]() |
ŚREDNI |
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarze, zawierające treści obraźliwe, wulgarne, pornograficzne oraz reklamowe zostaną usunięte. Zostaliście ostrzeżeni.