MANIAK SŁOWEM WSTĘPU
![]() |
"Once Upon a Time in Wonderland" - ciekawa reinterpretacja powieści Carolla |
Kiedy usłyszałem, że twórcy "Once Upon a Time" przedstawią swoją wersję historii o Alicji, od razu wiedziałem, że będzie to coś wyjątkowego. Udowodnili nie raz, że mają bardzo ciekawe i oryginalne pomysły na wiele książkowych oraz baśniowych postaci i na to samo liczyłem w "Once Upon a Time in Wonderland". Rzeczywiście - ich interpretacja powieści Carolla jest bardzo wymyślna.
MANIAK O SCENARIUSZU
![]() |
W pierwszej części odcinka śledzimy retrospekcje włożone w ramy rozmowy z psychiatrami |
Odcinek opowiada o dziejach Alicji już po pierwszych przygodach w Krainie Czarów. Spotykamy ją w niezbyt ciekawym miejscu - szpitalu psychiatrycznym. Uznana za niepoczytalną, została osadzona w placówce przez ojca. Wkrótce odwiedzi ją niespodziewany gość.
![]() |
Główny wątek zbudowany jest wokół historii miłosnej |
Główny wątek zbudowany jest wokół historii miłosnej. Nie jest jednak ona nużąca i niegodna uwagi, ponieważ rozpisano ją z dużym wyczuciem i taktem. Bohaterom nie da się nie kibicować, a takie napisanie historii miłosnej to nie lada sztuka.
![]() |
Czarne charaktery rozpisano bardzo umiejętnie |
Główni bohaterowie oczywiście nie odstają i również przedstawiono ich bardzo atrakcyjnie. Alicja jest tu zdecydowaną, zaradną i inteligentną dziewczyną, która potrafi wybrnąć z nie lada tarapatów. To jedna z tych postaci kobiecych, których nie da się nie lubić. Partnerujący jej Walet Kier, jest zaś przeuroczy, a wypowiadane przez niego cięte jednolinijkowce i nadużywany przerywnik "Bloody hell!" bawią bez reszty.
MANIAK O REŻYSERII
Pilota "Once Upon a Time in Wonderland" wyreżyserował Ralph Hemecker ("Witchblade", "Once Upon a Time"). To bardzo utalentowany reżyser telewizyjny i jego zatrudnienie przy pilocie to dobry, rozsądny wybór. Hemecker doskonale realizuje scenariusz "Down the Rabbit Hole" i bardzo umiejętnie prowadzi akcję. Każda scena wygląda na dokładnie przemyślaną i zrealizowaną w najlepszy możliwy sposób, dzięki czemu oglądanie odcinka to prawdziwa przyjemność.
MANIAK O AKTORACH
![]() |
Sophie Lowe radzi sobie w głównej roli znakomicie |
Sophie Lowe ("The Slap") w roli Alicji jest znakomita. Gra postać, której trudno nie polubić i z którą łatwo się utożsamić. Lowe pokazuje bardzo przyzwoite umiejętności aktorskie i udowadnia, że producenci serialu podjęli odpowiednią decyzję, by obsadzić ją w głównej roli.
Największe wrażenie robi jednak Micheal Socha ("Being Human"), wcielający się w Waleta Kier. To bohater zagrany absolutnie genialnie. Socha ma na niego konkretny pomysł, który znakomicie się sprawdza, dzięki czemu aktorowi udaje się ukraść każdą scenę, w której występuje. Do tego mówi angielskim z bardzo specyficznym, miłym dla ucha akcentem.
![]() |
Socha robi największe wrażenie |
Wybór Keitha Davida ("Księżniczka i żaba", "Atlas Chmur") do roli kota z Cheshire także okazał się strzałem w dziesiątkę. Aktor potrafi naprawdę przestraszyć widza i dostarczyć niezapomnianych emocji.
![]() |
Andrews to znakomity Dżafar |
Nieco rozczarowuje Emma Rigby ("Życie w Hollyoaks") w roli Czerwonej Królowej. W większości scen brak jej charyzmy, przez co jej oddziaływanie na widza nie jest zbyt silne. Szkoda, biorąc pod uwagę możliwości, jakie dał jej scenariusz.
Wrażenia nie robi też Peter Gadiot ("Fresh Meat"), którego Cyrus jest bardzo nijaki i mało porywający.
Wybór Jonny'ego Coyne'a do roli demonicznego psychiatry Lydgate'a wydaje się być nieco zbyt oczywisty, ale aktor dobrze się w niej sprawdza.
MANIAK O TECHNIKALIACH
![]() |
Staranność, z jaką przygotowano Białego Królika, zachwyca |
Bardzo dopracowano za to stworzone na komputerach postaci. Zachwyca zwłaszcza staranność, z jaką przygotowano Białego Królika, ale i Kot z Cheshire, nieco inspirowany burtonowkim, wygląda bardzo dobrze.
Zdjęciom i montażowi nie można nic zarzucić. Sceny łączą się ze sobą w sposób spójny i logiczny, a na ekranie zawsze widać to, co się na nim dzieje.
Całości dopełnia znakomita muzyka Marka Ishama, który nie próżnuje i nie przemyca do serialu tematów napisanych na potrzeby "Once Upon a Time", wymyślając zupełnie nowe kompozycje, utrzymane w znajomej, baśniowej stylistyce.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarze, zawierające treści obraźliwe, wulgarne, pornograficzne oraz reklamowe zostaną usunięte. Zostaliście ostrzeżeni.