Maniak podsumowuje tydzień #50

MA­NIAK W ROZ­PO­CZĘCIU


Dzi­siej­sze pod­su­mo­wa­nie za­cznę nie­ty­po­wo, bo od ma­łe­go ko­mu­ni­ka­tu. W mo­men­cie, kie­dy to czy­ta­cie, ja pew­nie sie­dzę już w sa­mo­lo­cie i je­stem w dro­dze do To­kio, gdzie bę­dę prze­by­wać przez dwa ty­go­dnie. Na pew­no uda zna­leźć mi się tro­chę cza­su na blo­ga, więc not­ki bę­dą się w tym cza­sie po­ja­wiać. Po­nie­waż jed­nak bę­dę w Ja­po­nii, to wzo­rem kwiet­nia, czy­li Mie­sią­ca Whe­do­na, li­piec zo­sta­nie na „Prze­my­śle­niach Ma­nia­ka” Mie­sią­cem Ja­poń­skim. Co to ozna­cza? Na pew­no mo­że­cie się spo­dzie­wać kil­ku re­la­cji z wy­jaz­du (o­czy­wi­ście bar­dzo po­pkul­tu­ro­wych) oraz tek­stów po­wią­za­nych z Kra­jem Wscho­dzą­ce­go Słoń­ca, głów­nie w ru­bry­ce „Ma­niak ina­czej”. Mam na­dzie­ję, że za­cie­ka­wię Was róż­ny­mi spo­strze­że­nia­mi i cie­ka­wost­ka­mi. A je­śli sami pro­wa­dzi­cie blo­gi, to za­chę­cam do udzia­łu w Mie­sią­cu Ja­poń­skim. A te­raz nie prze­dłu­żam i czas na co­ty­go­dnio­we pod­su­mo­wa­nie wia­do­mo­ści, zwią­za­nych z po­pkul­tu­rą.

FIL­MY


Pierw­szy zwia­stun „Dra­cu­la Untold”


Uka­zał się pierw­szy zwia­stun fil­mu „Dra­cu­la Untold”, w któ­rym twór­cy wy­mie­sza­ją wy­da­rze­nia hi­sto­rycz­ne i le­gen­dy z wła­sny­mi po­my­sła­mi oraz po­ka­żą, jak Wład III Pa­low­nik zo­stał wam­pi­rem, zna­nym z kart po­wie­ści Bra­ma Sto­ke­ra oraz jej licz­nych adap­ta­cji i re­in­ter­pre­ta­cji.


Zwia­stun bu­dzie we mnie sprzecz­ne uczu­cia i nie je­stem pe­wien koń­co­we­go efek­tu. Na pew­no film spraw­dzę, a szan­sę na to bę­dę mieć 17 paź­dzier­ni­ka.

Zwia­stun fil­mu „Mia­sto 44”


Po­ja­wił się tak­że dru­gi zwia­stun fil­mu „Mia­sto 44” — am­bit­ne­go pro­jek­tu Jana Ko­ma­sy (au­to­ra śred­nia­wej „Sa­li Sa­mo­boj­ców”), któ­ry opo­wie o Po­wsta­niu War­szaw­skim.


Zwia­stun na pew­no zwra­ca uwa­gę kil­ko­ma wi­do­wi­sko­wy­mi roz­wią­za­nia­mi. Cza­sem na­wet zbyt wi­do­wi­sko­wy­mi, a przez to wzbu­dza­ją­cy­mi uśmie­szek po­li­to­wa­nia. Bar­dzo jed­nak je­stem cie­kaw, jak ten film wyj­dzie, bo mo­że oka­zać się do­bry. A Po­wsta­nie za­słu­gu­je na do­bre fil­my.

„Wo­jow­ni­cze żół­wie nin­ja”


Jest też ko­lej­ny zwia­stun zbli­za­ją­cych się wiel­ki­mi kro­ka­mi „Wo­jow­ni­czych żół­wi nin­ja” w re­ży­se­rii Jo­na­tha­na Liebes­ma­na.


Bar­dzo w tym zwia­stu­nie wi­dać wpływ pro­du­cen­ta fil­mu, Mi­chae­la Baya. Wszyst­kie zna­ki wska­zu­ją, że bę­dzie to prze­ła­do­wa­na efek­ta­mi spe­cjal­ny­mi wy­dmusz­ka, ale mam na­dzie­ję, że się my­lę.

Co da­lej z „Pa­ci­fic Rim”?


Gui­ller­mo Del Toro w prze­rwie prac nad hor­ro­rem „Crim­son Peak” za­po­wia­da, co da­lej z ze­szło­rocz­nym hi­tem „Pa­ci­fic Rim”.


Po­wsta­nie se­rial ani­mo­wa­ny, kon­ty­nu­acja ko­mik­su oraz, co naj­waż­niej­sze, dru­gi film. Se­ans pierw­sze­go jesz­cze przede mną (wa­ka­cje, czas nad­ra­bia­nia), ale po­nie­waż Del Toro bar­dzo lu­bię, na pew­no w koń­cu za­sią­dę do se­an­su, że­by przy­go­to­wać się do ca­łej resz­ty.

Łow­ca z wła­snym fil­mem


Po­wsta­nie ko­lej­ny film w świe­cie „Kró­lew­ny Śnież­ki i łow­cy” (w książ­kach z ba­śnia­mi to za­wsze był my­śli­wy, ale niech już ten „łow­ca” bę­dzie…) Jego re­ży­se­rię ne­go­cju­je Frank Da­ra­bont („Ska­za­ni na Shaw­shank”, „Zie­lo­na Mi­la”). Pro­jekt sku­pić ma się na po­sta­ci łow­cy, do roli któ­re­go po­wró­ci Chris Hem­sworth („Thor”). Kri­sten Ste­wart jako Śnież­ka być mo­że po­ja­wi się w fil­mie, ale je­śli tak, to bę­dzie to wy­stęp bar­dzo ma­ły, praw­do­po­dob­nie epi­zo­dycz­ny.
Nic dziw­ne­go, że stu­dio chce zre­ali­zo­wać ko­lej­ny film w tym świe­cie, a sku­pie­nie się na łow­cy to krok w do­brą stro­nę. Je­śli Da­ra­bont rze­czy­wi­ście wy­re­ży­se­ru­je, to na pew­no zo­ba­czę.

SE­RIA­LE


Ko­lej­ny zwia­stun „Twin Peaks: The En­ti­re My­ste­ry”


Jest już ko­lej­ny zwia­stun naj­go­ręt­szej blu­ra­yowej po­zy­cji tego lata, czy­li twin­peak­so­wej ko­lek­cji.


Nie mo­gę się do­cze­kać wszyst­kich tych do­dat­ków i mam na­dzie­ję do­wie­dzieć się z nich no­wych, cie­ka­wych rze­czy o świe­cie „Twin Peaks”.

„Sword Art On­line” — zwia­stu­ny


Zbli­ża się pre­mie­ra kon­ty­nu­acji „Sword Art On­line” (ta już 5 lip­ca), a że­by pod­grzać at­mos­fe­rę, twórcy poka­zu­ją ko­lej­ne zwia­stu­ny.




Na pew­no zo­ba­czę.

KSI­ĄŻKI


„Tomb Ra­ider: The Ten Thou­sand Immor­tals”


20 paź­dzier­ni­ka uka­że się książ­ka za­ty­tu­ło­wa­na „Tomb Rai­der: The Ten Thou­sand Immor­tals”. Wy­da­rze­nia w niej opi­sa­ne to­czyć bę­dą się bez­po­śred­nio po za­koń­cze­niu naj­now­szej gry z se­rii „Tomb Rai­der”.
Nę­ka­na przez to, przez co mu­sia­ła przejść, by prze­trwać swą pierw­szą przy­go­dę, Lara Croft pra­gnie zo­sta­wić strasz­li­wą mę­kę na wy­spie Yama­tai za so­bą. Tak się jed­nak nie dzie­je, po­nie­waż wkrót­ce zo­sta­je wcią­gnię­ta w sza­leń­czy wy­ścig. Jego staw­ką jest oca­le­nie naj­lep­szej przy­ja­ciół­ki, Sam, któ­ra za­tru­ła się wsku­tek przedaw­ko­wa­nia. Zde­spe­ro­wa­na, by od­na­leźć le­kar­stwo, Lara szu­ka wszyst­kie­go, co mo­że po­móc Sam. Pło­mień na­dziei od­naj­du­je w le­gen­dzie: hi­sto­rii sta­ro­żyt­ne­go, ta­jem­ni­cze­go ar­te­fak­tu, któ­ry być mo­że uzdro­wi jej umie­ra­ją­cą przy­ja­ciół­kę i praw­do­po­dob­nie po­mo­że wy­ja­śnić nad­przy­ro­dzo­ne wy­da­rze­nia na Yama­tai.
Lara nie jest jed­nak je­dy­ną, kto­ra po­szu­ku­je skar­bu. Nik­czem­ny ma­gnat, ta­jem­ne sto­wa­rzy­sze­nie i nie­bez­piecz­ni na­jem­ni­cy nie spo­czną, pó­ki nie uda im się wy­ko­rzy­stać po­tęż­ne­go re­lik­tu do wła­snych ce­lów. Lara, pró­bu­jąc ura­to­wać przy­ja­ciół­kę i od­kryć praw­dę, kry­ją­cą się za le­gen­dar­nym ta­li­zma­nem, po­dró­żu­je do­oko­ła świa­ta, i na­ty­ka się na sieć spi­sków, po­dej­rza­ne kon­tak­ty i śmier­tel­ną in­try­gę.
Po­wieść na­pi­szą Dan Ab­nett i Nik Vin­cent. Choć opis fa­bu­ły nie brzmi szcze­gól­nie za­chę­ca­ją­co, war­to bę­dzie po po­zy­cję się­gnąć, po­nie­waż bę­dzie ona ka­no­nicz­na w sto­sun­ku do zre­star­to­wa­ne­go „Tomb Rai­de­ra”. Ja się sku­szę.

GRY


„Dre­am­fall: Chap­ters” zmie­nia for­mat


Rag­nar Tørn­qu­ist, wraz ze stu­diem Red Thread Ga­mes, ogło­sił nowe in­for­ma­cje na te­mat „Dream­fall Chap­ters”. Wy­ni­ka z nich, że gra, zgod­nie z pier­wot­ną kon­cep­cją po­rzu­co­ną w 2012 roku, zo­sta­nie po­dzie­lo­na na od­cin­ki. Twór­cy tłu­ma­czą, że dzię­ki temu bę­dą mie­li wię­cej cza­su na do­pra­co­wa­nie pro­jek­tu i opo­wie­dze­nie hi­sto­rii Zoë Cas­ti­llo w spo­sób peł­ny, zgod­ny ze swo­imi za­ło­że­nia­mi.
Gra uka­że się w pię­ciu od­cin­kach, a pierw­szy z nich, „Book One: Re­born” („Księ­ga Pierw­sza: Od­ro­dze­ni”) wyj­dzie jesz­cze tej je­sie­ni na PC, Maki i Li­nuk­sy.
Pó­ki co, nie wia­do­mo, jak taka zmia­na wpły­nie na zlo­ka­li­zo­wa­ne wer­sje gry, w tym pol­ską, przy­go­to­wy­wa­ną przez CDP. Tak czy siak, sko­ro al­ter­na­ty­wą by­ły cię­cia w pro­duk­cji, to je­stem zde­cy­do­wa­nie na tak, je­śli cho­dzi o roz­wią­za­nie Ra­gna­ra i spół­ki.

Komentarze