FILMY
„Aquaman” z własnym filmem
Aquamana można oceniać różnie — dla jednych (głównie fanów „Teorii Wielkiego Podrywu”) będzie to najbardziej kiczowaty i niepotrzebny superbohater; dla drugich (głównie tych, którzy lepiej siedzą w temacie) będzie to ktoś ciekawy i wyjątkowy. Ci pierwsi będą mieć szansę przekonać się do postaci, oglądając ją na dużym ekranie — jak donoszą różne media, wkrótce król Atlantydy zadebiutuje w kinach, a Warner Bros dość oryginalnie podchodzi do procesu tworzenia filmu. Podobno zatrudniono dwóch scenarzystów: łączonego niegdyś z „Justice League” Willa Bealla („Gangster Squad: Pogromcy mafii”, „Castle”) oraz Kurta Johnstada („300”, „300: Początek imperium”). Panowie mają niezależnie od siebie napisać teksty do obrazu opartego na komiksach z Aquamanem, a następnie wybrany zostanie najlepszy z nich. Mam nadzieję, że taki ruch się opłaci, bo sam chętnie zobaczyłbym Aquamana na dużym ekranie.
„Godzilla 2” z datą premiery
Na drugą „Godzillę” od Garetha Edwardsa i Legendary jeszcze trochę poczekamy. Reżyser obecnie zajmuje się pobocznym filmem z serii „Gwiezdne Wojny” i dopiero po jego realizacji będzie mógł poświęcić swój czas Królowi Potworów. Ten zagości w kinach dopiero 8 czerwca 2018 roku. Długo, ale w końcu „co się odwlecze, to nie uciecze”.
„Power Rangers” za dwa lata
Kinowe „Power Rangers”, które pokaże popularną w latach dziewięćdziesiątych grupę poważniej, niż w licznych serialach, ma już datę premiery. Wojownicy Mocy zjawią się na dużych ekranach 22 lipca 2016 roku, czyli prawie za dwa lata. Tłoczno będzie wtedy w kinach, bo około tej daty swoje premiery będą też miały: kolejna część Bourne’a, trzecia odsłona nowej serii na podstawie „Planety Małp” oraz film o królu Arturze od Warner Bros. Odważnie, ale pewnie nostalgia zrobi swoje i „Power Rangers” na siebie zarobi.
Nie żyje Robin Williams
Bardzo smutna wiadomość — tydzień temu, 11 sierpnia, zmarł znakomity aktor komediowy i dramatyczny, którego ostatnio można było oglądać między innymi w serialu „The Crazy Ones”. To wielka strata i bardzo ciężko przyjąć mi ten fakt do wiadomości — Williams był jednym z moich (i myślę że nie tylko) ulubionych aktorów, który dostarczał mi rozrywki i wzruszeń już od dzieciństwa.
HISHE: „Batman v Superman”
Żeby jednak nie było tak do końca smutno, to kącik filmowy dzisiejszego podsumowania zamknie kolejna produkcja ekipy How It Should Have Ended, która w zabawnym świetle pokazuje zapowiedź „Batman v Superman: Dawn of Justice”.
Śmieszne, a w dodatku pozwala doświadczyć (przynajmniej na początku) w jakiejś tam części tego, co widzieli fani na San Diego Comic Con.
SERIALE
Kyle McLachlan w „Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D.”
Agent Dale Cooper przechodzi z FBI do S.H.I.E.L.D.? Nie ma sprawy. No… prawie. Kyle McLachlan, czyli aktor znany przede wszystkim z roli charakterystycznego bohatera z serialu „Twin Peaks”, pojawi się w „Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D.” jako tajemniczy The Doctor, który ma być powiązany z jedną z głównych bohaterek. A że McLachlana nigdy za wiele, to jestem bardzo za.
KOMIKSY
„Gotham by Midnight”
DC stawia w tym roku na serie okołogothamowo-batmanowe. Poza „Gotham Academy” i „Arkham Manor” na jesieni pojawi się też „Gotham by Midnight”. Komiks skupi się na specjalnej jednostce policji zwanej Midnight Watch (czyli Północna straż), której przewodzić będzie Jim Corrigan, znany także jako Spectre. Twórcy opisują komiks jako „Z archiwum X” w klimatach Gotham. Komiks napisze Ray Fawkes („Constantine”) a narysuje Ben Templesmith („Silent Hill; Dying Inside”). W gruncie rzeczy serie w klimatach horrorowo-mistycznych wychodzą DC dobrze, więc może to się okazać strzałem w dziesiątkę.
GRY
„Silent Hills”
Rozpoczęły się targi Gamescom i nareszcie pojawiły się pierwsze wieści na temat kolejnej odsłony serii „Silent Hill”, z którą od dawna wiązany jest Kojima Hideo (小島秀夫), autor słynnej serii „Metal Gear”. Nowa część będzie zatytułowana „Silent Hills”. Tak prezentuje się grywalny zwiastun:
Jak z niego wynika, w tworzenie gry zaangażowany jest nie tylko Kojima, ale także reżyser Guillermo Del Toro (tak!) oraz aktor Norman Reedus (znany z serialu „The Walking Dead”). Lepszej ekipy nie można było znaleźć!
Póki co gra jest jeszcze na wczesnym etapie tworzenia, a twórcy chcą w niej poeksperymentować z widokiem z perspektywy pierwszej osoby, choć na razie nie wiedzą, czy narzucą go graczom tylko we fragmentach czy też podczas całej rozgrywki. Prawdopodobnie „Silent Hills” będzie toczyć się w otwartym świecie — tworzona jest bowiem na silniku Fox, który do budowania tzw. sanboksów między innymi służy. Nie wiadomo jeszcze na jakie, poza PS4, platformy (jeśli w ogóle) się ukaże. Tak czy siak — czekam mocno.
Square Enix, Crystal Dynamics i Microsoft robią fanów w bambuko
Czekacie na nowego „Tomb Raidera”? To sobie poczekacie, jeśli nie macie Xboxa One lub nie planujecie jego zakupu. Jak się bowiem okazuje „The Rise of Tomb Raider” ukaże się „na Gwiazdkę 2015 wyłącznie na konsolę Microsoftu”. Nie wiadomo póki co, czy PC-towcy i PS-owcy w ogóle w tytuł nie zagrają, czy też dostaną go później, ponieważ żadna ze stron nie chce powiedzieć tego wprost. Tak czy siak, fani nie są zadowoleni. Ja też nie, zwłaszcza, że od początku bawię się w „Tomb Raidery” na PieCu. Oby okazało się, że chodzi o wyłączność czasową, bo inaczej Square Enix znów nie będą zadowoleni z wyników sprzedaży…
„Zagnięcie Ethana Cartera”
Naszych trzeba wspierać, a zwłaszcza, jeśli tworzą bardzo oryginalne produkcje. Adrian Chmielarz, związany wcześniej ze studiem People Can Fly, pracuje wraz z nową ekipą, The Astronauts, nad nietypową przygodówką pt. „Zaginięcie Ethana Cartera”. Oto jej najnowszy zwiastun, prosto z Gamescom:
Wygląda bardzo ładnie, a i rozgrywka zapowiada się ciekawie.
Powrót Sierry
Jeśli na dźwięk słowa „Sierra” serce bije Wam szybciej, to znaczy, że jesteście jednymi z tych, którzy pamiętają jeszcze produkcje tej wytwórni gier, w tym znakomite przygodówki. Jeśli nie, to nic straconego, ponieważ Sierra ma powrócić z zaświatów — po sześciu latach od wykupienia przez Activision Blizzard. Wraz z nią powróci też najbardziej znana produkcja spod jej strzechy — „King’s Quest”. Nowa odsłona serii będzie swoistym restartem i połączy w sobie klimat dawnych gier z nowoczesnymi rozwiązaniami. Niewykluczone są też odświeżone wersje klasyków. Super!
Ale z Rise of Tomb Rider przecież chodzi o wyłączność czasową. Niewiadomo jak długo przyjdzie czekać i nie wiadomo na jakie platformy po embargu nowy TR wyjdzie, ale deal jest jak najbardziej ograniczony czasowo ;)
OdpowiedzUsuń