Po przerwie wrócę do trochę bardziej regularnego pisania. Zacznę od notki, którą obiecałem już dawno, a jakoś tak nie było kiedy się za nią zabrać: live-recapu pierwszego odcinka nowego Twin Peaks. Tak się złożyło, że w tym tygodniu Twin Peaks nie ma, więc pozwoli mi to trochę nadrobić związane z serialem blogowe zaległości — na zmianę z Once Upon a Time, którego parę odcinków też mam jeszcze do zrobienia w tej formie.
Dla tych Was, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z takimi notkami: zabawa polega na tym, że oglądam dany odcinek serialu, pauzuję po każdej scenie i na bieżąco staram się ją zanalizować. Twin Peaks daje duże pole do popisu i wymagało to trochę przygotowań, dlatego mam nadzieję, że całość Wam się spodoba. To zaczynajmy!
Dla tych Was, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z takimi notkami: zabawa polega na tym, że oglądam dany odcinek serialu, pauzuję po każdej scenie i na bieżąco staram się ją zanalizować. Twin Peaks daje duże pole do popisu i wymagało to trochę przygotowań, dlatego mam nadzieję, że całość Wam się spodoba. To zaczynajmy!
MANIAK ANALIZUJE
MANIAK NA KONIEC
I to tyle. Jestem ciekaw, co sami zobaczyliście w odcinku i jakie macie związane z tymi poukrywanymi przez twórców poszlakami teorie. Koniecznie dajcie znać w komentarzach na dole strony lub na moich profilach w portalach społecznościowych: na Facebooku, Twitterze, Google+ i Ask.fm. Do następnego razu!
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarze, zawierające treści obraźliwe, wulgarne, pornograficzne oraz reklamowe zostaną usunięte. Zostaliście ostrzeżeni.