MANIAK NA POCZĄTEK
Stało się. Wreszcie spełniło się jedno z moich blogowych marzeń i na stałe dołączyłem do ekipy podcastowej. Trochę się jeszcze przyzwyczajam do brzmienia mojego głosu, ale w gruncie rzeczy to chyba problem, z którym każdy nagrywający musi się zmierzyć. W każdym razie, do rzeczy.
Winni odsłuchu to projekt zapoczątkowany przez Anię, która prowadzi blog Piekielna Strona Popkultury, i jej życiowego partnera, Przemka. Z Przemkiem znam się jeszcze ze studiów, a z Anią mamy tak, że często trafiamy na siebie — zupełnie przypadkowo — w kinie, a po seansie pół godziny rozmawiamy o filmie. Dlaczego by więc takiej rozmowy nie nagrać? Jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy, a pomysł był tym bardziej szalony, że na samym początku padło na filmy o Dywizjonie 303. W ich przypadku wziąłem udział w podcaście z Anią gościnnie, ale decyzja góry była taka, żebym pozostał na stałe i tak powstał odcinek kolejny, z dodatkowym udziałem Maćka z bloga Watching Closely. A teraz przejdźmy do szczegółów.
Tydzień temu ukazał się zaś kolejny odcinek, w którym uformowała się już stała nowa ekipa prowadzących: wspomnieni pomysłodawcy podcastu, czyli Ania i Przemek; Maciek z bloga Watching Closely i ja. W podcaście porozmawialiśmy o serialu Rojst, który nas wszystkich kupił atmosferą i intrygą, ale ostatecznie trochę rozczarował końcówką. Następnie poruszyliśmy temat filmu Dogman, w którego sprawie już tak zgodni nie byliśmy.
Powiem szczerze, że taka forma opowiadania o popkulturze bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że dzięki niej trochę Przemyślenia maniaka odżyją — bo przecież posucha była tu ostatnio gorsza niż na Saharze. Na pewno będę o każdym odcinku pisać notki, żebyście żadnego nie przegapili, a tymczasem…
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarze, zawierające treści obraźliwe, wulgarne, pornograficzne oraz reklamowe zostaną usunięte. Zostaliście ostrzeżeni.